Ład gospodarczy. Pochwała ordo
Abstract
W dyskusjach ukierunkowanych na poszukiwanie optymalnego modelu ustroju gospodarczego szczególnie jaskrawo uwidacznia się znana prawda, że nie ma nic bardziej złudnego niż wiara w proste recepty. Znalazło to potwierdzenie także w Polsce. Początek polskiej transformacji, euforia związana z odejściem od nierynkowego systemu gospodarki centralnie planowanej stanowiła podatne podłoże dla wiary w istnienie gotowego, idealnego dla Polski modelu ustroju gospodarki. Niestety, nader szybko okazało się, że gotowych recept wbrew pozorom nie ma.
Krytycznych ocen polskiej transformacji nie szczędzi m.in. T. Kowalik, pytając: czy Polska odważy się, czy elitom władzy wystarczy sił, by zejść ze zgubnej drogi kapitalizmu nieokiełznanego i zacząć budować system bliski doświadczeniom np. Niemiec, Austrii lub Szwecji. Przestrzega przed bezkrytycznym podejściem do idei neoliberalnych, które – jego zdaniem – wyraźnie się przeżywają, a w Polsce ma miejsce „skansenizacja liberalizmu”. Także Z. Sadowski wskazuje na nieporozumienia i błędy w interpretacji idei liberalnych, podkreślając, że w światowej myśli politycznej i ekonomicznej nastąpiło odejście od klasycznego liberalizmu na rzecz doktryny neoliberalizmu, w której w przeciwieństwie do liberalnej doktryny, uznaje się mechanizmy wolnorynkowe jako jedyną właściwą formę regulacji funkcjonowania gospodarki i społeczeństwa. [Fragment]
Website of the publisher
http://www.pte.pl/223_biuletyny_pte.htmlCollections
Using this material is possible in accordance with the relevant provisions of fair use or other exceptions provided by law. Other use requires the consent of the holder.